Jak było – pić i jeść trzeba.
Parę dni minęło od 5.PM’76 – pora na krótkie chociażby podsumowania, podziękowania.
Trasa – na trasiemieliśmyzorganizowane 8 punktów – 4 nawadniania (woda + gąbki) i 4 odżywcze (woda, isotonic, banany, rodzynki).
Wodę z kranu na punkty nawadniania, podobnie jak na mecie dostarczyły Wodociągi Miejskie, które wspierały nas dodatkowo eleganckimi namiotami, oraz 2 samochodami.
Punkty odżywcze oznaczył swoimi flagami i zaopatrzył producent napojów Zbyszko. Tutaj mieliśmy do dyspozycji Veroni Minerale, oraz Veroni Active Isotonic. Zbyszko dostarczyłrównież napój ROKO dla biegów dzieci i młodzieży, oraz Dumnych Warchołów.
Meta – tutaj każdy otrzymał butelkę Veroni Isotonicu , wodę , a także bułkę jagodziankę.
Ogromnym powodzeniem – tradycyjnie już- cieszyły się jagodzianki przekazane przez naszych wiernych przyjaciół Ewę Brzezińską i Andrzeja Karczewskiego – właścicieli Piekarni Wacyn.
Te pyszne bułeczki trafiły także dla naszych wolontariuszy pracujących na trasie biegu.
Była trasa, była meta – ale to nie wszystko Tomato Pizza – Bartosz Dobrzański serwował po biegu makaronowe węglowadany.
Supermarket Piotr i Paweł obdarował nas kilkudziesięcioma efektownym koszami podarunkowymi, które wręczaliśmy podczas dekoracji zarówno naszym najmłodszym uczestnikom, jak również zwyciężcom biegu głównego.
Uważamy, że uczestnikom tegorocznej imprezy – jedzenia i picia nie zabrakło.
Przepraszamy jeśli zdarzyło się, że młody wolontariusz nie zdążył podać Wam kubek napoju w oczekiwanej przez Was chwili – oni też stali i pomagali w tym słońcu przez kilka godzin, niektórzy z nich byli na trasie już o 7.30.
Serdecznie dziękujemy naszym sponsorom – Zbyszko , PiekarniaWacyn, Wodociągi Miejskie, Supermarket Piotr i Paweł !!!